Witajcie! Z przyjemno?ci? informuj? Was, ?e aby zagra? w t? gr? nale?y by? zimnym trupem; dlatego proponuj? zacz?? ?ci?ganie, rozpakowa? zipa i uruchomi? plik MENU, a nast?pnie niezw?ocznie kopn?? w kalendarz, aby sta? si? duchem ofiarnym ("Scapeghost" - scapegoat, kozio? ofiarny, gra s?ów - przyp. t?um).
Sprawa jest bardzo prosta. W mie?cie jest podejrzany detektyw zamieszany w narkotyki i potrzebuje kogo?, kto we?mie na siebie jego przest?pstwa. Poniewa? Ty w?a?nie umar?e?, stajesz si? jego koz?em ofiarnym. Ale poniewa? nie odnajdujesz spokoju za grobem, powracasz, by nawiedza? ?yj?cych jako duch; st?d tytu? - "Scapeghost", duch ofiarny.
Gra zawiera najlepsz? grafik?, jak? widzia?em w przygodówkach tekstowych, i oferuje ró?ne tryby graficzne. Nie ma jednak animacji ani d?wi?ku. Mo?emy zapisywa? i odczytywa? zapisany stan gry oraz, rzecz jasna, zaczyna? gr? od pocz?tku.
Gra sk?ada si? z trzech cz??ci:
- November Graveyard (Cmentarz)
- Haunted House (Nawiedzony dom)
- Poltergeist
W ka?d? z nich mo?na gra? oddzielnie, ale namawiam was do zacz?cia gry od cz??ci pierwszej, a sko?czenia an ostatniej.
Zamieszczam linka do ksi??eczki z podpowiedziami, a dla tych, którzy chc? przej?? gr? najkrótsz? z mo?liwych dróg, doda?em równie? opis przej?cia.
Wi?c o czym w?a?ciwie jest ta gra?
Jak ju? stwierdzi?em, zosta?e? wrobiony przez wyst?pnego detektywa. Przechowuje on narkotyki na cmentarzu, gdzie odbywaj? si? równie? przerzuty nielegalnego towaru. Jako duch, jeste? uwi?ziony na cmentarzu, bez mo?liwo?ci kontaktu z ?ywymi lud?mi. S? jednak wogó? ciebie inni zmarli...
Pami?tacie film "Uwierz w ducha?" (ang. "Ghost"). Ta gra (nie mówi? o wersji na PC) jest od niego starsza (wersja na C64 powsta?a w roku 1989), wi?c mo?naby oskar?y? twórców filmu o zapo?yczenie paru pomys?ów w?a?nie st?d. Pami?tacie, jak Patrick Swayze musia? si? nauczy? u?ywania przedmiotów materialnych? To jest w?a?nie twoje pierwsze zadanie. Zaczynasz od podnoszenia kamyków i li?ci, ?eby wzmoni? swoj? duchow? si??.
"Scapeghost" to bardzo dobra gra, która podoba?a mi si? w wersji na starym C64 i ucieszy?em si?, mog?c zagra? w ni? ponownie na pececie. Mam nadziej?, ?e sprawi Wam ona tyle samo przyjemno?ci, co mnie; pami?tajcie jednak, ?e nie nale?y do najprostszych (gdy nie korzysta si? z solucji).