Aces Over Europe to trzecia i jednocześnie najlepsza gra z serii Aces, na którą składa się dodatkowo Red Baron i Aces of the Pacific. AOE jest również graficznie lepsza od swoich poprzedniczek, obsługuje cieniowanie gourauda i wyższe rozdzielczości.
Seria Aces zasadniczo była odpowiedzią na serię Lucas Arts Secret Weapons of the Luftwaffe. Chociaż nie mogę powiedzieć żebym kiedykolwiek grał w SWOTL o tyle ZAKOCHAŁEM SIĘ w serii Aces, a szczególnie w Aces Over Europe.
W grze wcielamy się w pilota latającego zarówno w siłach amerykańskich US Air Force jak i brytyjskich Royal Air Force w czasach II Wojny Światowej. Można grać w trybie kariery, w którym dostajemy przeróżne misje poczynając od rajdów na wrogie bombowce, poprzez walkę powietrzną i na nalotach bombowych na wyrzutnie V2 kończąc. Od czasu do czasu jak wojna posuwa się naprzód możemy wziąć udział w historycznej bitwie, po której jeśli się dobrze spiszemy, możemy zostać odznaczeni medalem i zachwycać się nim za każdym razem po wejściu do naszego profilu.
Jeśli nie mamy ochoty zagłębiać się w tryb kampanii, mamy możliwość wziąć udział w wielu pojedynczych misjach. Możemy na przykład powalczyć z największym asem z każdej z trzech się biorących udział w kampanii. Możemy również decydować o rodzaju samolotów biorących udział w każdej bitwie. Możemy na przykład umieścić niemieckiego asa w Spitfire'rze i walczyć z nim siedząc za sterami Focke Wolfe. I tu dochodzimy do samolotów. W grze jest 20 różnych typów maszyn, a wszystkie z różnymi parametrami lotu i różnymi kokpitami sterowniczymi.
Gdy gra ujrzała światło dzienne w 1993, poziom szczegółów jaki oferowała był wspaniały. Oczywiście na dzień dzisiejszy wygląda przestarzale bez mapowania tekstur i w większości z polygonami z cieniowaniem gourauda, jednak w dalszym ciągu wygląda bardzo dobrze. Gra nie jest zbyt realistyczna, ale widać, że twórcy zrobili co mogli na sprzęcie podówczas dostępnym ( w większości komputery 386/486 bez akceleratorów 3D). Gra zapewnia takie efekty jak ściemnienia ekranu, oślepienie słońcem i różne parametry lotu wszystkich samolotów, ale dość o tym. Istnieją różne poziomy trudności, umożliwiające takie ustawienie gry aby była jak najbardziej realistyczna (określona ilość amunicji/paliwa, czy też możliwość lub jej brak zacinania się działek).
Jeśli lubisz symulatory lotu, nie powinieneś omijać tej perełki. Wielka szkoda że 220 stronicowa instrukcja (ech, to były czasy!) nie może zostać dodana, ale wydaje mi się może zużyłbym mój skaner.
Na początku, trudno było uruchomić tą grę na większości systemów z powodu jej bardzo wysokich wymagań pamięciowych. Chociaż na pudełku było napisane, że gra wymaga 4 Mb RAM okazało się, że wymagane jest dodatkowo 600 kb wolnej pamięci konwencjonalnej i 1 Mb pamięci rozszerzonej, co w ówczesnych czasach było trudne do osiągnięcia gdyż DOS wymagał sterowników myszy, programów zarządzających pamięcią cache dysków, dwóch sterowników CD-ROM, EMM386 itd. itp. Większość komputerów wymagało dysku startowego do uruchomienia gry. Na szczęście gra działa bez żadnych zgrzytów pod DosBoxem na Windowsie XP! Działa również płynnie, pomimo wszystkich efektów 3D, na szybkich komputerach pod DosBoxem z ustawieniem wysokiej ilości cyklów CPU.
Działa z DosBoxem 0.61 pod Windowsem XP oraz w trybie DOS pod Windowsem 95 (ale bardzo trudno uruchomić bez dysku startowego)