„Dwoma najcz??ciej spotykanymi pierwiastkami we Wszech?wiecie s? wodór i g?upota.”
Harlan Ellison (1934 - )
A w Japonii jest ich obu na p?czki. Przynajmniej w Japonii z gry Nippon Safes. Firma Dynabyte wyda?a ten tytu? w roku 1992, przedstawiaj?c w niej 3 postacie (Dough Nutsa, Donn? Fatale i Dino Fagioliego), wyst?puj?ce równie? w kolejnych produkcjach grupy.
Urok tej pozycji polega na tym, ?e mo?esz gra? ka?d? z wy?ej wymienionych postaci. Historia ka?dej z nich jest zupe?nie inna, jednak wszystkie trzy splataj? si? w bardzo zabawnym finale.
Gra to typowa przygodówka point’n’click. Wszystko robimy za pomoc? myszki. Lewym przyciskiem poruszamy postacie, a prawym otwieramy menu z dost?pnymi komendami. Proste jak konstrukcja cepa, ale niestety ilo?? dost?pnych czynno?ci jest bardzo uboga. Dane komendy mo?emy zastosowa? na poszczególnych postaciach lub przedmiotach wy??cznie je?li s?u?y to rozwojowi fabu?y. Nie ma ?adnego pola do radosnych wyg?upów, czyli tego, co lubi? najbardziej w grach tego typu.
Grafika jest bardzo ?adna. T?a namalowano tak perfekcyjnie, ?e samo patrzenie na nie sprawia wiele przyjemno?ci. Klimat rysunków utrzymano w stylu komiksowym, co wy?mienicie wspó?gra z humorystyczn? atmosfer? gry.
Gra nie zawiera ?adnych efektów d?wi?kowych. Jest muzyka, ale po krótkim czasie staje si? do?? denerwuj?ca, a pos?ucha? jej mo?esz wy??cznie korzystaj?c z DOSBoxa.
A propos DOSBoxa: gra dzia?a w nim poprawnie –a nawet, jak mówi?em, odtwarza muzyk? -, ale jest bardzo powolna, dlatego radz? uruchamia? j? bez u?ywania emulatora.
Jeszcze kilka porad:
- By wyj?? z gry naci?nij spacj?
- By zapisa? gr? naci?nij „S”, by wczyta? zapis wci?nij „L
Czas na werdykt: grafika, grywalno?? i humor niweluj? braki w ud?wi?kowieniu i sterowaniu, czasem za trudne zagadki i kilka bugów. Dlatego gra dostaje godne 3. Mi?ej zabawy!